Lubisz jeansy? Świetnie! A rurki? Kiedyś bezkonkurencyjne, dziś już nieco bardziej kontrowersyjne – przynajmniej jeśli zapytać przedstawicieli pokolenia Z. Ale nie dajmy się zwariować! Rurki wracają do łask, a może wcale nie wyszły? Niezależnie od modowych prądów, jedno jest pewne – dobrze dobrane rurki to klasyka, która nigdy nie zawodzi. Pytanie tylko: jak nosić rurki, by wyglądać modnie i czuć się swobodnie?

Rurki – styl z historią

Choć wydają się wymysłem lat dwutysięcznych i domeną MySpace, historia rurek sięga znacznie dalej. Już w latach 50. ubiegłego wieku Marilyn Monroe nosiła spodnie z wąską nogawką, a punkowy boom lat 80. tylko umocnił ich pozycję. To spodnie o niesamowitej zdolności adaptacji: jednego dnia rockowe, drugiego eleganckie, trzeciego – otulone oversizowym swetrem i gotowe na Netflix & chill.

Jak dobrać rurki do sylwetki?

Największy mit: że rurki są tylko dla bardzo szczupłych. Bzdura! Rurki nie dyskryminują. Sekret tkwi w dobraniu odpowiedniego fasonu i materiału. Jeśli masz pełniejsze biodra – wybierz modele z wyższym stanem, które pięknie podkreślą talię. Jesteś drobna? Postaw na modele z kieszeniami i mocniej cieniowanymi udami, by dodać objętości. Jeżeli boisz się, że rurki podkreślą każdy niedoskonały szczegół – wybierz grubszy denim i dodatek elastanu. To twój najlepszy przyjaciel.

Stylizacje na każdą okazję

Rurki to jak kameleon w świecie spodni. Potrafią się wtopić w niemal każdy dress code – od casualowego po smart casual (bez przesady z tym smart, ale wiecie, o co chodzi). Masz spotkanie ze znajomymi? Rurki, biały t-shirt i ramoneska – klasyka, która nie zawodzi. Praca w biurze? Czarne rurki, oversizowa koszula i loafersy. Randka? Ciemne rurki, top na ramiączkach i marynarka – boom! Gotowe.

Rurki + dodatki = modowy sukces

Diabeł tkwi w szczegółach – w tym przypadku w dodatkach. Rurki kochają dobre towarzystwo. Buty mają magiczną moc: szpilki optycznie wydłużą nogi i dodadzą klasy, botki świetnie zbalansują sylwetkę, a trampki? Po prostu je noś. Torebki? Przy rurkach sprawdzą się zarówno duże shopperki, jak i zgrabne listonoszki. I nie bój się biżuterii – minimalistyczne kolczyki czy kolorowy naszyjnik potrafią zdziałać cuda.

Pora roku a rurki – czy to się zgrywa?

Oczywiście! Wiosną i latem stawiaj na modele w jaśniejszych kolorach – biel, błękit, pastele. Do tego klapki, crop top i słomkowy kapelusz – gotowa na Instagram. Jesienią i zimą ciemniejsze odcienie + botki, długi płaszcz i chunky szal. Voila! Z rurek zrobisz bazę na każdą porę roku, trzeba tylko trochę wyobraźni i odwagi.

Faceci i rurki – tak czy nie?

Oczywiście, że tak! Rurki nie znają płci. Od Harry’ego Stylesa po Justina Biebera – występują w męskich stylizacjach i mają się świetnie. Kluczem jest balans – jeśli rurki są bardzo dopasowane, góra powinna być luźniejsza. Oversizowe bluzy, koszule, kardigany – to się sprawdza. I pamiętaj, że czarne rurki są bardziej wyrozumiałe niż nieśmiertelne rurki z jasnego denimu, które wyciągają wszystko, łącznie z telefonem z tylnej kieszeni.

Czego unikać, gdy nosisz rurki?

Rurki to nie żelazna zbroja – łatwo w nich popełnić stylizacyjny grzeszek. Unikaj zbyt krótkich bluzek bez odpowiedniego wsparcia ze strony stanu spodni – chyba że celujesz w look z festiwalu Coachella. Uważaj też na buty typu baleriny i bardzo obcisłe rurki – razem potrafią skrócić nogi, a nikt nie chce wyglądać jak hobbit na wakacjach. Nie zapominaj też o proporcjach – ciasno tu, luźno tam – balans to podstawa!

Jak nosić rurki? Śmiało, z humorem i dopasowując je do siebie, nie do modowych trendów z TikToka. Jeśli chcesz zgłębić temat, sprawdź też jak nosić rurki z punktu widzenia różnych pokoleń.

Podsumowując – rurek nie trzeba się bać. Wystarczy je oswoić. To spodnie, które świetnie odnajdą się zarówno w wielkim mieście, na koncercie, jak i w biurze. Dodają charakteru, kształtują sylwetkę i mają w sobie coś z klasycznej nonszalancji. Więc zrób miejsce w szafie, odkurz stare pary albo wybierz się po nową i… noś je z klasą, na luzie i w swoim stylu. Bo wiesz już, jak nosić rurki. Teraz czas, byś sama została ich ambasadorką.